KAWAL TIEM.
Wiejska dyskoteka, remiza jak kto woli, na zapleczu caluje sie para. Nagle facet czuje cos na zebach, zaczyna sprawdzac to jezykiem, w koncu pyta dziewczyny. -Co to? -Aaaa to mak jest, bo przed chwila robilam laske Krzysiowi, a on ruchal w dupe Mariole, a Mariola jadla wczoraj makowca.
|